Werpachowski Dariusz

Werpachowski Dariusz

Bialską Uczelnię ukończyłem w 2001 roku, broniąc pracę magisterską u Pani dr Krystyny Kałuży oraz uzyskując tytuł trenera II klasy w piłce siatkowej.

Mogę śmiało powiedzieć, że moja, prawdziwa przygoda z piłką siatkową, którą kontynuuję do dnia dzisiejszego, zaczęła się właśnie w Białej Podlaskiej, w sierpniu w 1996 roku, kiedy jako student I roku dostałem powołanie do zespołu, którego trenerem był Ś.P. mgr Kazimierz Rybak. Studiując w bialskiej Uczelni kierunek Wychowanie Fizyczne, dodatkowo cały czas uczestniczyłem w treningach w KS AZS AWF Biała Podlaska, pod okiem wybitnego nauczyciela akademickiego i trenera, który potrafił rozbudzić w nas zamiłowanie do dyscypliny oraz przyszłego zawodu.

Po skończeniu Uczelni los pokierował mnie do Ostrołęki, gdzie otrzymałem propozycję gry w II-ligowym zespole piłki siatkowej, a wielka przychylność samorządu miasta Ostrołęki do tego sportu, pozwoliła mi rozwijać się jako zawodnik, trener oraz nauczyciel wychowania fizycznego.

Dzisiaj jestem świadomy tego, jak „wielki” warsztat uzyskałem na Uczelni, właśnie z piłki siatkowej, uczestnicząc w zajęciach dydaktycznych, regularnych treningach i specjalizacji trenerskiej. Mogę śmiało powiedzieć, że sposób prowadzenia lekcji i treningów, podejście do dzieci i młodzieży oraz dbałość o wysoki poziom pracy zawdzięczam w dużej mierze nauczycielom akademickim, z wiedzy których korzystam bardzo często, sięgając do notatek, rysunków i cały czas bardzo żałuję, że nie udało mi się jeszcze więcej zapisać, zanotować czy naszkicować.

Grając w piłkę siatkową i pracując jako nauczyciel wychowania fizycznego, miałem pewien niedosyt, czegoś mi brakowało, dlatego w 2007 roku zaczęliśmy działać i udało nam się. Przeorganizowaliśmy i stworzyliśmy nowe, niezależne stowarzyszenie sportowe pod nazwą Ostrołęckie Towarzystwo Piłki Siatkowej ,,NIKE”, które w pierwszym roku działania posiadało w swojej strukturze zaledwie jedną grupę szkoleniową. Na dzień dzisiejszy w klubie trenuje ok. 120 zawodniczek w przedziale 5-30 lat. Poszliśmy dalej – utworzyliśmy klasy sportowe w trzech szkołach podstawowych oraz Akademię Piłki Siatkowej im. Arkadiusza Gołasia, której zawodniczki uczestniczą w rozgrywkach KINDER+sport. Przyznano nam również Szkolny Ośrodek Sportowy przy gimnazjum. Aktualnie szkolimy dziewczęta we wszystkich kategoriach młodzieżowych do seniorek włącznie (III ligi mazowiecka). Jesteśmy jednym z nielicznych ośrodków siatkarskich na Mazowszu, który gra w rozgrywkach klubowych własnymi wychowankami i systematycznie uczestniczy w rozgrywkach centralnych. Do największych sukcesów w mojej pracy trenerskiej mogę zaliczyć sukcesy klubowe – udało nam się wychować Reprezentantki Polski – Paulina Bałdyga, Julia Serowiecka, Gabriela Lendzioszek oraz wiele zawodniczek grających obecnie w klubach I- i II-ligowych.

Mimo, że lata świetności sportowej mam już za sobą, to jednak nie straciłem kontaktu z piłką siatkową w wymiarze zawodniczym – kontynuuję swoją pasję jako gracz zespołu oldboyów, uczestnicząc w licznych turniejach, łącznie z Mistrzostwami Polski. Aktualnie jestem koordynatorem grup młodzieżowych w OTPS ,,NIKE”, członkiem Zarządu Klubu i nieprzerwalnie od 16 lat trenerem piłki siatkowej, z czego szczególnie jestem dumny i szczęśliwy. Mam świadomość, że stoi za mną grupa przychylnych ludzi i, że wspólnie udało nam się stworzyć model Klubu, który działa profesjonalnie pod każdym względem, a przede wszystkim przynosi wiele radości, uczy, bawi oraz, a może przede wszystkim, wychowuje dzieci i młodzież.

Nadmienię, że wśród zawodniczek i trenerek, z którymi współpracowałem jako ich szkoleniowiec lub obecnie współpracuję w ramach działalności klubowej są absolwentki AWF-u Biała Podlaska, dla których siatkówka, podobnie jak w moim przypadku, stała się sposobem na życie, pokierowała niejednokrotnie losami osobistymi i zawodowymi oraz stała się najpiękniejszą przygodą życia…

Z tego miejsca chciałbym jeszcze raz wyrazić wdzięczność wszystkim tym, których spotkałem na swojej „życiowej drodze” – osobistej i zawodowej, którzy, nawet w najmniejszym stopniu, przyczynili się do tego, gdzie jestem dzisiaj i co aktualnie robię!!!

 

Pozdrawiam
Dariusz Werpachowski

Ułatwienia dostępu